 Wysłany: Sob 16:09, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
| <T-T>
-Moja mysza... <spojrzała morderczo na Kirai. I ze sztucznym uśmiechem ruszyła> |
|
| Wysłany: Sob 13:58, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
| <Patrzyła nieco zdziwionym wzrokiem na leżącą Aurum>
- Chodź, Aurum... <powiedziała słabo i ruszyła w kierunku karczmy> |
|
| Wysłany: Sob 13:50, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
| <Siedząc na Aurum wzniosła triumfalnie mysz do góry>
- Otóż oficjalnie, na prośbę Panny, Władczyni Argentum, zwracam Ci wolność mała niezdarna myszo! Żyj długo i szczęśliwie...! <Nadeptując niechcący kolanem nos Aurum położyła ostrożnie na ziemi mysz, który z piskiem uciekła gdzieś w krzaki. Stanęłą na równe nogi i robią z rękami coś w tylu samolocika podążyła za Argentum>[/url] |
|
| Wysłany: Sob 13:44, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
| <Argentum odwróciła wzrok, nie mogąc na to patrzeć>
- To, skoro wszystko już sobie wyjaśniłyśmy, chodźmy do karczmy <przełknęła głośno ślinę> |
|
| Wysłany: Sob 13:37, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
| - Darmowe żarcie!
<Jej ręka znów wyskoczyła w górę i zrobiła minę "^.^". Spojrzała na myszę, o której mówiła Argentum i rzuciła się na Aurum by ją złapać> |
|
| Wysłany: Sob 13:33, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
| - Mówiłam, że postawię wam jakieś jedzenie
<powiedziała trochę zniesmaczona> - Tylko darujcie życie tej myszce... |
|
| Wysłany: Sob 13:31, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
| <W trakcie tej "pasjonującej" rozmowy między Aurum a Argentum na wpół zgięta Kirai przerzucała co chwila wzrok na jedną to na drugą. Kiedy Argentum zaproponowała drinki, optrzepała się z letargu i skomentowała>
- No czemu nie... Ale źle się może skończyć, kiedy upiję się na pusty żołądek... <Uśmiechnęłą się cfaniacko i wyprostowała plecy> |
|
| Wysłany: Pią 23:57, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
| - Postawię wam obu. Może nawet jakiś lekki obiad... Tylko zostawcie w spokoju tą myszkę... Błagam
<powiedziała> |
|
| Wysłany: Pią 23:54, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
| -A co znią?
<wskazała na nową> |
|
| Wysłany: Pią 23:41, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
| <popatrzyła z politowaniem na myszkę>
- Zostaw ją. Pójdziemy do karczmy, postawię ci drinka. Co ty na to? |
|
| Wysłany: Pią 23:38, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
| <położyła mysz na ramieniu>
-Właśnie widze. <powiedziała z ironią w głosie> |
|
| Wysłany: Pią 23:34, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
| - Zazwyczaj. Teraz także
<odpowiedziała z nikłym uśmiechem złośliwości> |
|
| Wysłany: Pią 23:27, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
| <==">
-Zazwyczaj jesteś dla mnie miła... <zauwarzyła z lekkim uśmiechem> |
|
| Wysłany: Pią 23:22, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
| - Racja, racja. Trzeba dawać dobry przykład naszym obywatelom, pani
<powiedziała sarkastycznie> |
|
| Wysłany: Pią 23:17, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
| -Omińmy fakt, że jestem bachorem.
<^^"> -Ale i tak nie powiinyśmy się tak zachowywać. |
|